Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nowodworek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nowodworek. Pokaż wszystkie posty

sobota, 23 stycznia 2016

21 stycznia 2016


1. Zacząłem dzień od Wiejskiej. Znaczy – Kancelarii. Wcześniej poszedłem na pocztę, by odebrać awizowaną przesyłkę. Okazało się, że awizowano ją po tym, kiedy ją odebrałem. I to jest zła informacja, bo liczyłem, że to coś fajnego, co Bożena kupiła na Allegro.

2. U Druha Podsekretarza wiszą obrazy. Trzy. Na każdym widać kopiec Kościuszki. Raz zza Wisły, raz z Wawelu, no i raz z Bielan. Na dwóch stoi już fort. Na trzecim – nie. Znaczy trzeci pokazuje stan pomiędzy 1823 a 1850.
Kaplicę na forcie przy kopcu projektował ten sam architekt, który postawił Collegium Novum. Feliks Księżarski. Księżarski jest absolwentem gimnazjum św. Anny [która przez chwilę – 1818–1928 – była patronką szkoły imienia Nowodworskiego]. Szkoły Druha Podekretarza, Pani Prezydentowej, mojego pradziadka, redaktora Kolanki i jeszcze paru innych osób.
Pradziadek mój Michał Rożen, góral, urodzony w Zakopanem, choć rodzina bardziej z okolic Nowego Targu. Legionista, więc piłsudczyk. Dwóch braci pradziadka zginęło w Bitwie Warszawskiej. Jego wykończyła Komuna. Psychicznie. Wziął i umarł. 
Złą informacją jest, że już nie bardzo mam kogo o niego pytać.

3. Pani Premier przedstawiła propozycję rozwiązania kryzysu T.K. Zasadniczo była to strata czasu.
Chytry plan PO i prof. Rzeplińskiego polega na tym, by namówić Prezydenta do przyjęcia przyrzeczeń od „trzech sędziów”. Gdyby Prezydent to zrobił – musiałby stanąć przed Trybunałem Stanu. Gdzie trudno by mu się było wybronić, gdyż 15+3 nie równa się 15, a artykuł 194. Konstytucji zaczyna się od słów: „Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów…” Piętnastu.
Plan chytry. Jednak na nieszczęście planu tego pomysłodawców Prezydent liczyć nie uczył się od ministra Rostowskiego więc raczej się nie da podpuścić.

A poważnie: złą informacją jest, że wygląda na to, iż zanim się wszystko uspokoi jeszcze narobione zostanie strasznie dużo – że tak powiem – gnoju.
Rozpadająca się Platforma walczy nie walczy demokrację. Walczy o życie. Nie jest w stanie narzucić żadnej innej narracji, więc trzymać się będzie Trybunału jak pijany płotu.