piątek, 27 maja 2022

26 maja 2022


1. U Mazurka szołmen z Niebezpiecznika. Słuchałem tylko końcówkę, ale i tak wygląda na to, że była to najbardziej dla słuchaczy przydatna rozmowa w tym roku. 
Jechałem szybko do Zielonej. Szybko, gdyż wyjechałem zbyt późno. Dawno temu założyłem do Suburbana B6 Bilsteina. Jeżeli mam chcę prowadzić Lawinę jedną ręką – powinienem zrobić z nią to samo. I to jest zła informacja, gdyż to nie są tanie rzeczy. 

2. Przyjechałem. W telewizorze zjazd Solidarności. Na zjazd, poza TVP Info nie wpuszczono żadnych mediów. Ani jednych, ani drugich. Ciekawe, czy gdyby w którejś z redakcji działała Solidarność i dziennikarze byli związku członkami, to też by ich nie wpuszczono. 
Był kiedyś plan, żeby zrobić – jak w Stanach – akredytacje prezydenckie, które umożliwiałyby wchodzenie wszędzie tam, gdzie jest Prezydent. Wszędzie, znaczy: na każdą imprezę w jakiej bierze udział. Plan był. Wyszło jak zwykle. I to jest zła informacja. 

3. Po tym jak pan naprawiacz uzdrowił kosę, pali ona od pierwszego razu. Wszystko super, tylko dość szybko skończyła się żyłka. Znalazłem jakąś mniejszej średnicy. Niby działała, ale krótko. I to jest zła informacja, bo nim chabazie wykoszę, to wyrosną tak wielkie, że trzeba je będzie usuwać spychaczem, a takiego na stanie jeszcze nie mam. 

Polecam mój felieton do Pulsu: https://gazetalubuska.pl/neofita-lubuski-poprawiny-felieton-marcina-kedryny/ar/c1-16375613


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz