wtorek, 1 marca 2022

28 lutego 2022


1. Obudził mnie kolega kotek. Z nudów, bo raczej nie z głodu, zaczął podgryzać mi twarz. Skoro mnie obudził, to znowu utonąłem w Twitterze. 
Trzy godziny później wstałem. I to jest zła informacja, gdyż musiałem przerwać tweeterowanie. A przerywając, odebrałem sens tweeterowaniu wcześniejszemu. Mogłem spać. I bym się może wyspał. 
Komentarze, dotyczące zmiany niemieckiej polityki, przypomniały mi historię z wadliwymi karabinkami Bundeswehry. Kilka lat temu przez polskie media przeleciała historia o tym, że Bundeswehra jest beznadziejna i że się okazało, że podstawowa broń strzelecka nie działa jak powinna. Przeleciała – to złe określenie. Ona się raczej przetaczała. Każdy się musiał wypowiedzieć. Konkretnie: ogłosić, że Niemcy są bez sensu i nie mają armii. A w międzyczasie. W parę tygodni chyba Niemcy wymieniły karabinki Bundeswehry na działające. Wniosek z tego taki, że jak do Niemców dotrze, że nie ogarniają, bardzo się szybko potrafią ogarnąć. Co pewnie będziemy mogli teraz zobaczyć.

2. Przez Sycowice i Nietkowice pojechałem na prom. Wody w Odrze wciąż dużo. 
Lawina ma nowe hamulce. Nie do końca, gdyż trzeba wymienić jeszcze szczęki od ręcznego. Złą informacją jest, że ABS wciąż nie działa. Dobrą, że gdy wsiadałem – urwał się próg. Ten taki srebrny, dokręcany. Jest więc pretekst, by zdjąć drugi. 
Suburban, prawdopodobnie wyjedzie w tym tygodniu.

3. Pomysł z cytatem z obrońców Wężowej Wyspy działa. Miło było patrzeć na reakcje ludzi, do których był zaadresowany. Dobrą informacją jest, że obrońcy ci żyją. 

Kupiłem sobie na wyprzedaży w Media Markt napęd DVD. Wsadziłem do Pro. Działa. Złą informacją jest, że Settlers, do zainstalowania których potrzebny był mi napęd – nie działają. Gdyż system jest zbyt nowy. 



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz