wtorek, 14 maja 2024

13 maja 2024


1. Złą informacją jest, że nie przyjechał monitor, którego zakup negocjowałem do bladego świtu, świętując urodziny. Nie dość, że nie przyjechał, to jeszcze nie opuścił miejsca, które w nomenklaturze DPD nazywa się PL51487. Przy śniadaniu słuchaliśmy madame Gosiewska u Mazurka. Ależ ona była zła.

2. Pojechałem do miasta, by spotkać się z nowo wybranym niespodziewanie wicestarostą. Gabinetu jeszcze nie spersonalizował. Później jeździłem po okolicy w poszukiwaniu męczygumy, który by mi wyważył koła. Bezskutecznie jeździłem. W międzyczasie zadzwonił kolega Janek, któremu opis wibracji, w które wpada Lawina, przypomniał Poloneza, który miał tak samo, gdy mu stanął krzyżak. Jeździłem więc dalej, tym razem w poszukiwaniu kogoś, kto ma kanał i sprawdzi stan krzyżaków. Tym razem skutecznie. Krzyżak, ten od strony skrzyni biegów, był dziwny. W znaczeniu, coś się od niego odczepiło. Czyli kolega Janek miał dobre przeczucie. Później się okazało, że krzyżak to jednak nie teutonic knight, tylko U-joint, gdzie „U” nie bierze się z kształtu, tylko od słowa „universal”. Na koniec się okazało, że sprowadzenie krzyżaków ze Stanów będzie nie tylko tańsze, ale i szybsze. Nie mam pomysłu, gdzie te krzyżaki wymienię. Może spróbuję sam, gdyż – z filmów na YouTube – wynika, że wymiana ich polega na waleniu w nie młotkiem. Z godzinę na każdy. Jakoś nigdy mi nie szło walenie młotkiem. I to jest zła informacja.

3. Zapowiadany wczoraj wywiad z Kumochem ukazał się w gazecie i na i.pl.  Wieczorem, w Ground Zero, omawiali go dr dyr. Dębski z gen. w st. spocz. Andrzejczakiem.  Wyszło więc chyba dobrze. Jeśli mam być szczery, a ja od dzisiaj chcę być szczery, zasługa to raczej Kumocha, a nie moja. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedy upłynie właściwa ilość czasu, Kumoch opublikuje te wszystkie notatki, zdjęcia, zapisy rozmów. Ja tam ledwo to liznąłem, a to niesamowite są rzeczy.

Złą informacją jest, że minęło wpół do trzeciej. Piesek lata po obejściu, nie chce wrócić do domu, bo jak nie lata, to pilnuje rybiej głowy, którą skądś (podejrzewam skąd) ma.



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz