niedziela, 26 maja 2024

25 maja 2024


 1. Jak przypomniała Frau Żerko, jeśli chcesz rozśmieszyć pana Boga, to opowiedz mu o swoich planach. Poszedłem więc spać późno, bo oglądaliśmy „The Shield”. Później, znaczy wcześniej, obudził mnie pan walarz. Żeby powiedzieć żebym nie przyjeżdżał, bo musi jechać do Świebodzina. I do Świebodzina wał przywiezie. Zyskałem dzięki temu z dwie godziny. Ale nie snu. I to jest zła informacja. Po wał pojechałem citroenem, następcą Renaty. Niby ma klimę i jest jak nowy, ale Renata ze swoim ze trzy litrowym Dieslem jakoś fajniej jeździła. No i chyba była krótsza. 

Podniosłem w Lawinie koło, wyczyściłem to coś, co wystaje z mostu, w co wchodzi krzyżak wału, wepchnąłem to, nie wiem jak się nazywa, ale jest na początku wału, za krzyżakiem, do skrzyni, wsadziłem tylny krzyżak na miejsce, skręciłem. Samochód nie spadł mi na głowę. Opuściłem podniesione koło, przejechałem się na jazdę próbną, no i jest dobrze. W znaczeniu: nie ma wibracji. Złą informacją jest, że coś dziwnego się stało z kalamitkami, w znaczeniu: nie wystają tak, jak zwykle wystają. Trudno uwierzyć, żeby pan walarz je źle założył. 

2. Piesek nie chciał iść na spacerek. Więc nie poszliśmy. Odsłuchałem więc, co Mazurek sądzi o antykrucjacie Trzaskowskiego. Napisałem parę dni temu, że to atak w Tuska. Robert poza tym, powiedział, że to początek kampanii, że Trzaskowski wierzy, że to mu jakichś wyborców przysporzy. Jeden z amerykańskich uczestników Strategic Ark opowiadał mi, że jakiś jego znajomy brał udział w spotkaniu, mniejsza z tym jakiej, amerykańskiej delegacji z Trzaskowskim. I – jak mówił uczestnik spotkania – Trzaskowski mówił Sorosem, nawet miejscami podkręcając. Nie przejmował się brakiem entuzjazmu słuchaczy, bo wokeizm w Stanach przestaje być modny. Co widać na przykład po tak popularnym komentarzu Elona Muska. 

3. Dobrzy ludzie powiesili nam na bramie baner Pawła Szefernakera. Złą informacją jest, że brama z banerem, na wietrze zachowuje się nietypowo, czyli sama zamyka, w momentach, w których się zwykle nie zamyka i trzeba podkładać kamień. 
Szefernakerowe lico patrzy na chodniki, które chyba w zeszłym tygodniu skończyli robić. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że bez Pawła nie byłoby ani tych chodników, ani remontu ulic w Świebodzinie i tych wielu innych rzeczy, które w okolicy pobudowano. Już nikt nie pamięta, że to Paweł zbudował system, który dotacje rozdzielał w sprawiedliwy sposób, a nie wybierał miejsca, gdzie lokalni posłowie byli najgłośniejsi. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz