Pokazywanie postów oznaczonych etykietą „Gra”. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą „Gra”. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 26 kwietnia 2021

25 kwietnia 2021


1. „Siódmy dzień tygodnia”. Pani profesor Senyszyn zasugerowała, że część wyborców PiS jest niespełna rozumu. Dziwne, że tylko część. Był taki francuski dowcip. Jedzie Flamand autostradą A10. Włączył radio. Słyszy: Uwaga, autostradą A10 jedzie samochód pod prąd. Rozgląda się: jeden? Wszystkie!

Stankiewicz zapomniał o tym, że ciało pani Marii Kaczyńskiej trafiło do moskiewskiego prosektorium. Z pierwszej ręki słyszałem, że mimo oporu Rosjan, przy odpowiednio twardej postawie, dało się tam doprowadzić do tego, żeby wszystko było w porządku. 

Głównym tematem przedpołudnia była decyzja Izby Dyscyplinarnej. Decyzja o niewyrażeniu zgody to oczywisty dowód na upolitycznienie. Gdyby decyzja była inna to byłby to oczywisty dowód na upolitycznienie. Swoją drogą chciałbym, żeby ktoś odpowiedział mi na pytanie: skoro sędzia Tuleya uważa, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem, to dlaczego wysyła tam swoich pełnomocników? 

2. Przyszła paczka z Ikei. Dwóch gburowatych panów wytargało ją z auta i porzuciło przed schodami do domu. Paczka ważyła 95,7 kg. Więc nic dziwnego, że panowie byli gburowaci. W paczce było dużo innych paczek. Ważyły – każda z osobna mniej. Przez cały dzień skręcaliśmy trzy kuchenne szafki. Jakże wdzięczny jestem rodzicom, że czterdzieści pięć lat temu kupili mi pierwszy zestaw lego. Dzięki temu wciąż jestem w stanie ogarnąć skandynawskie instrukcje obrazkowe. 
Jeszcze tylko w firmie sąsiada Tomka wypalona plazmą zostanie blacha z INOX-u na blat i nasza kuchnia osiągnie kolejny etap. Moja z byle czego konstrukcja, która służyła nam przez ponad dziesięć lat, może wyląduje w piwnicy. 

3. Przypomnieliśmy sobie wczoraj „Grę” Finchera. Dotarło do mnie, że jestem rok starszy od bohatera. Może nie odniosłem takich biznesowych sukcesów, ale przynajmniej młodziej wyglądam. Chyba. 
Bożena nie jest wielbicielką „Gry”. Uważa, że film jest pretensjonalny. Mnie wciąż pasuje. 
Od paru miesięcy mamy obejrzeć „Manka”. Mieliśmy obejrzeć dzisiaj . Zrobiło się późno. Więc znowu nie obejrzymy. Jutro pewnie też się nie uda.