Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Figurantka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Figurantka. Pokaż wszystkie posty

środa, 15 kwietnia 2015

14 kwietnia 2015


1. Pierwszą rzeczą po przebudzeniu, jaką zobaczyłem był hejt red. Skórzyńskiego na ministra Kamińskiego. Hejt doprowadzony at hitlerum (bo jakże inaczej nazwać „hola-hola, zły człowieku”)
Mój brat, w łaskawości swojej pożyczył nam swojego SVX-a. Zachwycił się nim redaktor Jemielita, którego spotkałem na Wilczej. Rozmawialiśmy chwilę, aż zadzwoniła Bożena, żeby zasugerować, że nie ogarnia tego auta. Mój drogi brat, w miejsce oryginalnej automatycznej skrzyni wsadził manualną z Imprezy STI. Jak był łaskaw zauważyć red. Pertyński pedały w tym aucie zaprojektowano w sposób taki, żeby zasugerować użytkownikowi używanie specjalnego, wyczynowego obuwia. I to jest zła informacja, bo komu by się chciało specjalne obuwie kupować.

2. Cały dzień zajmowałem się czymś, o czym nie mogę napisać choć mnie skręca. I to jest zła wiadomość.

3. No i się w końcu doczekaliśmy nowej serii „Gry o tron”. Pierwszy odcinek był słaby. I to jest zła informacja. HBO nadało później „Dolinę Krzemową”. Pierwszy odcinek był dobry. Później była „Figurantka”. Próbowałem oglądać, ale mnie specjalnie nie wciągnęła. Tak sobie myślę, że nie ma specjalnej szansy, żeby zrobić polski „House of Cards”. Poziom polityki nie przystaje. Można by za to zrobić naszą wersję „Figurantki” no i by mogła być lepsza niż oryginał.