piątek, 12 marca 2021

12 marca 2021


1. Entuzjazm profesora Cenckiewicza doprowadził do tego, że kupiłem „Polskę za Linią Curzona” Studnickiego. Na razie przeczytałem wstęp. Ale już się cieszę. 
Jedną z pierwszych moich świadomych decyzji politycznych było niedołożenie się do tablicy ku pamięci płk. Becka, z którym skończyliśmy jedno liceum. On rzecz jasna wcześniej. Pomyślałem, że od Minister Spraw Zagranicznych oceniany być powinien nie za przemówienia, tylko efekty prowadzonej przez siebie polityki. 
Dziś nie dołożyłbym się jeszcze bardziej. Bezkrytyczne uwielbienie Dwudziestolecia, w którym przez ostatnie lata brałem udział nie świadczy o nas najlepiej. 

2. No i zwolniłem miejsce. Wcześniej jeszcze trzy razy pobierano krew. Ma to jakiś sens, skoro jutro mnie już nie będzie. Ciekawe, czy foliarze wpadli na pomysł, że pandemia została wykreowana, by od wsadzanych do szpitali wyciągnąć krew dla wampirów. Cóż, na pewno któryś z nich na ten pomysł wpadł. 

3. Wracaliśmy z Bożeną S3. Świat jest jednak piękny. W Świebodzinie – apteka. Chwilę zeszło, bo recepta długa. No i się okazało, że jednak muszę usiąść. Będzie lepiej. 
Przyszła masa części do Lawiny. Aż mnie skręca, żeby się za nie zabrać. Ale dogadany z organizmem rozsądek mówią – jeszcze nie czas.



 

1 komentarz:

  1. Uważaj na siebie. Musisz spokojnie wracać do normalnego życia. Staraj się uważać szczególnie o serce. Co jakiś czas kontrola u kardiologa. Szczerze

    OdpowiedzUsuń