czwartek, 30 maja 2024

29 maja 2024

 


1. Teoretycznie, zapadł dziś wyrok w mojej sprawie z 212. Mogę się tylko domyślać jaki, bo nie trafił na stronę sądu. 

Cezary Tomczyk, wiceminister obrony (gdyby ktoś nie wiedział) (ja nie wiedziałem), zapytany przez Rymanowskiego: kto ma jechać na szczyt NATO, prezydent czy premier? Bez zastanowienia odpowiedział, że premier. Byłaby to chyba pierwsza taka sytuacja. Znaczy kiedyś, na jubileuszowym szczycie byli i prezydent, i premier. Tyle że premier był członkiem prezydenckiej delegacji. 
To, co teraz napiszę, to nie może być prawda, bo pan premier oświadczył, że nie będzie brał biernego udziału w wyborach prezydenckich. 
Awantura z ambasadorem Szatkowskim wzięła się z tego, że premier chce tam wysłać swojego człowieka, żeby ten jego człowiek załatwił, żeby to premier był na waszyngtońskim szczycie traktowany, jako szef delegacji. A potrzebne mu to jest, bo już prowadzi kampanię prezydencką. A głównym tematem tej kampanii jest bezpieczeństwo. A gdzie, jak nie na waszyngtońskim szczycie NATO, będzie sobie można robić fajne w tym temacie fotki. 
Powtarzam, to nie może być prawda, bo pan premier oświadczył. A co jest w tym złą informacją? Proszę sobie samemu wybrać.

2. Piesek miał serię zdjęć roentgenowskich i USG. W związku z tym drugim, ma teraz częściowo wygolony brzuszek. Dziwnie to wygląda. USG w porządku. Gorzej ze zdjęciami. Mogą go boleć stawy. I to jest zła informacja. 

3. Postanowiłem zabrać się za regulację linki sterującej skrzynią biegów w kosiarce. Za pomocą paleciaka i dwóch drewnianych klocków, podniosłem tył, tak by się koła mogły obracać swobodnie. Odpaliłem kosiarkę. Popracowała chwilę, kichnęła i zgasła. Skończyło się paliwo. Bezskutecznie oblazłem obejście, poszukując bańki z jakąś resztką benzyny. Tyle wyszło z regulacji. 
Założyłem więc do spalinowej kosy bęben z plastikowymi nożykami – nowoczesny wynalazek do używania zamiast żyłki. Działało świetnie. Póki nie wszedłem do starego sadu. Okazało się, że plastikowe nożyki nie wytrzymują spotkania z czymś twardszym niż trawa. I to jest zła informacja.
Wymieniłem głowicę na żyłkową. Skosiłem nieco chaszczy. Używanie kosy spalinowej sprawia większą satysfakcję od używania kosy spalinowej.

Poszliśmy z pieskiem na spacer. Piesek wybrał drogę w górę wsi. Dowiedzieliśmy się, że sąsiadom stamtąd lis zabrał dziesięć kur. Poważne się u nas na wsi dzieją rzeczy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz