Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przekręt. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przekręt. Pokaż wszystkie posty

sobota, 21 sierpnia 2021

21 sierpnia 2021


1. Kocio obudził mnie o siódmej. I już tak zostało. Pożytek taki, że poszedłem po jajka. Nie o siódmej. Później. Zrobiłem wielojajeczną jajecznicę. Nie wyszła najlepiej. I to jest zła informacja. 

2. Pojechaliśmy na grzyby. Na siedem grzybów, mówiąc szczerze. Na odznakę zasłużonego grzybiarza zapracował nadredaktor Mucha. Profesor wręcz przeciwnie. 
Grzyby (podgrzybki) rosną już od razu wysuszone. I bez robaków. W lesie sucho, jakbyśmy za sobą mieli dwa miesiące upałów. I to jest zła informacja. 
Wpadł Mój Nowy Szef przywiózł Gazetę z początku lat siedemdziesiątych. Rozczulająca jakoś była rubryka: Odpowiedzi na krytykę, w której instytucje odnosiły się do tekstów na ich temat: Komunalne Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych odpowiadając na notatkę „Robota” informuje, że wszystkim pracownikom zatrudnionym przy modernizacji ulicy Batorego przypomniano przepis o zakazie spożywania napojów alkoholowych w czasie ustawowego czasu pracy. 

3. Wieczorem po długiej debacie postanowiliśmy oglądać „Przekręt”. Ja się wykruszyłem pierwszy. Później kolejni widzowie. A wydawał się evergreenem. 
Złą informacją jest, że od wczorajszego ranka nie było Rudzi. Najwyraźniej koleżanka nie lubi gości.