poniedziałek, 11 października 2021

10 października 2021


1. Z całej porannej publicystyki został mi redaktor Stankiewicz, który się oburzał, że złoto NBP jest w Wielkiej Brytanii, a nie w Polsce, więc nie mamy z tego złota żadnego pożytku. Misiek się zastanawiał, jaki pożytek miałby redaktor Stankiewicz, gdyby to złoto było w Polsce. Nie mogliśmy wymyślić. I to jest zła informacja.
Reagując na wezwanie przewodniczącego Donalda Tuska, w ramach wyrażenia poparcia dla pozostania Polski w strukturach Unii Europejskiej, wynieśliśmy z Miśkiem na piętro szafkę, która ma się stać podumywalkową. Znaczy, ja wynosiłem ją w ramach wyrażania poparcia, Misiek mógł to robić wyłącznie z poczucia obowiązku. Łatwo, w każdym razie, nie było. Gdyż szafka była i za ciężka i za duża. 

2. Na sąsiadów można liczyć. Gienek odkręcił przejściówkę od swojej kuchenki, na której gotuje zanętę. Teraz nie chodzi na ryby, więc kuchenki tamtej  nie używa. Misiek bohatersko wyciął szlifierką kątową idealną wprost dziurę. Później zajęliśmy się elektryką. Były przygody. I to jest zła informacja. Przeciął się przewód od włącznika światła w kuchni. Udało się go załatać. Zrobiłem też, po piętnastu chyba latach gniazdko w kuchni. Więc można będzie zlikwidować przedłużacz, do którego podłączony był elektryczny czajnik. 
Płyta działa. I wygląda. 

3. Kocio z Kocięciem siedzą w domu. Rudzi nie ma. I to jest zła informacja.

Słuchałem wieczorem twitterowej wersji Clubhouse. Odpadłem, gdy jeden z dyskutantów powiedział, że Jan Olszewski był współpracownikiem. I że wie to od Adama Słomki. 



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz