piątek, 25 marca 2022

24 marca 2022


1. Obudziłem się bladym świtem. I to jest zła informacja. W sytuacji, w której późno się kładę, nie powinienem zbyt wcześnie wstawać. 
U Mazurka Przydacz. Mazurek przyczepił się do komponentów. W sumie słusznie. Ratujmy polszczyznę przed nowomową. Również emeszetowską.

2. Gorzów. Znowu zwiedzałem kawałek, który bardzo mi się podoba. Kawałek porządnego miasta. Złą informacją jest, że brakuje tam knajp. Ciekawe, czy to tylko kwestia czasu.
W Gorzowie przeszedłem krótki kurs polityki samorządowej. Poziom podstawowy. Do zaawansowanego jeszcze zbyt dużo mi brakuje. 

3. Szczyt NATO przykryła mi dyskusja, czy stwierdzenie: nie strasz, nie strasz było wystarczająco dyplomatyczne. Nie zauważyłem, czy w sprawie wypowiedział się dr Sibora. W każdym razie gdyby do naszych domorosłych specjalistów od protokołu dotarło jak wyglądają czasem spotkania delegacji, może do tarłoby nich jak są śmieszni. Choć pewnie by nie dotarło. I to jest zła informacja. 

Jak już zacznę pisać tę książkę, co to ją powinienem pisać od siedmiu lat, to koniecznie muszę tam umieścić dowcip o dwóch bizonach w kontekście wschodniej flanki NATO. 


 

1 komentarz: