Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Anna-Maria Żukowska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Anna-Maria Żukowska. Pokaż wszystkie posty

środa, 6 października 2021

6 października 2021


1. U Mazurka Anna-Maria Żukowska. Jak było do przewidzenia – wystarczył wywiad w TVN24 i Swiatłana Cichanouska przestała być już ulubionym głosem Białorusi. Złą informacją jest, że można odnieść wrażenie, iż dla sporej polski polityczno-medialnej części, jej miejsce zajął Łukaszenka. 

2. Pojechałem do paczkomatu, żeby odebrać katalog wystawy Bogdana Krężla. Żeby nie to, że zacząłem pracę, bym tę wystawę zobaczył. 
Mając grzybowe nadzieje, wracałem przez las. Nadzieje spaliłyby na panewce, gdyby nie jeden podgrzybek. Całkiem nawet foremny. Złą informacją jest, że podgrzybek ten jeden, nadgryziony został przez robaki. 

3. W przerwach w pracy zawodowej kontynuowałem amatorskie prace nad ogrzewaniem mojego pokoju. Najpierw przetestowałem komin. Niemieccy rzemieślnicy wykonali go we wzorcowy sposób. Później wlazłem do komina i odkułem przemurowanie zamykające otwór na rurę od pieca. Podłączyłem rurę, odpaliłem piec. Działa. To dobry znak. Pozostaję teraz uszczelnić miejsce, w którym do komina wchodzi rura i zrobić poważne drzwi do otworu, przez który do komina wchodziłem. 

Złą informacją jest, że muszę jutro o ósmej być w wydziale komunikacji. 


 

niedziela, 9 maja 2021

9 maja 2021

 


1. Z okazji moich urodzin urządzono pierwszy dzień wiosny. Dwadzieścia parę stopni znienacka. To miło, że ktoś pamiętał,ale następnym razem proszę z wiosną jednak nie czekać na moje urodziny. 

Z poranka zapamiętałem dwa cytaty. 

Stankiewicz (Andrzej): a u was biją murzynów. Odważniak. 

I Żukowska (Anna Maria): nie wiem kto jest Ribbentropem, a kto Mołotowem. Jeżeli w przyszłym tygodniu głównym tematem wciąż będzie zdrada lewicy to się chyba zabiję własną pięścią. 

Był jeszcze nie znany mi z nazwiska poseł PO, który zasugerował, że covidowe paszporty to efekt strachu Europy przed Polakami. Sprawdziłem. Urbaniak się on nazywa. Jarosław.
Bożena wyraziła pretensję, że przeze mnie musiała słuchać tych programów, a nie miała na to ochoty. Jest to jednak potworne marnotrastwo czasu. 

2. Panowie od pompy zrobili dziurę w betonie koło domu, by poprowadzić nią rury z czynnikiem. Rury, które łączną obie jednostki. Pojechali. Została dziura z rurami. W peszlu rurami. Zaspałem dziurę piaskiem. Na wierzch dałem tłuczeń. Od sąsiada Tomka. Miało być wiaderko, wyszły trzy.
Naprawiłem dwa koła w zielonym wózku Bożeny. Trzeba było wymienić opony i dętki. Opony zrobione były z jakiegoś dziwnego tworzywa, które po roku zaczęło się rozwarstwiać. Wiejskie życie nauczyło mnie, że większość rzeczy da się naprawić. Trzeba tylko znaleźć części, które – jak się je już znajdzie – okazują się lepsze od oryginalnych.

Odwieźliśmy sąsiada Tomka nad kanał. Ma tam pomost, z którego łowi. Czterdziestometrowy. Dla siedzenia nad wodą w lesie mógłbym nawet zostać wędkarzem. Wieczorem przywiozłem siada Tomka z powrotem. Nic nie złowił, ale opowiadał, że kiedy przestało wiać, nagrzany słońcem las zaczął pachnieć. 

W międzyczasie z Darkiem, szwagrem sąsiada Gienka wywieźliśmy piec. Na korytarz. Po drodze dwa progi, których się udało nie uszkodzić. Więc sukces. Teraz, po drobnym tuningu, piec trafi do pokoju, w którym zwykle nocujemy gości. Będzie to idealne miejsce dla ludzi, którzy marzną, gdy temperatura jest poniżej dwudziestu jeden stopni. 

3. Po chorobie wciąż nie piję. Kiedyś nie rozumiałem, jak się można bawić bez alkoholu. Dziś też nie rozumiem. 







czwartek, 29 kwietnia 2021

29 kwietnia 2021


1. –Panie redaktorze, szuka pan dziury w całym – powiedział do Piaseckiego minister Wójcik. A tyle ostatnio słyszałem o braku kontaktu SolPolu z rzeczywistością. 
W Graffiti Kosiniak, który znowu kimś nie zostanie. Nie został prezydentem. Teraz premierem. 
Klaren Bach to czysty potok. U Klarenbacha w Info bardzo było interesująco, gdyż zamiast odwiecznego konfliktu PiS versus Reszta Świata pojawił się nowy. Lewica – Platforma (z Peeselem w tle). Nieznany mi ni z twarzy, ni z nazwiska poseł Lewicy miał kilkuminutowy monolog, w którym się pojawiły i spotkania na cmentarzach, i ośmiorniczki, i cytaty z Bartka Sienkiewicza i rozkradanie Polski. 
Na wsi mam chyba z kilogram popcornu. 

2. –Mogę przeprosić, nic mnie to nie kosztuje – powiedziała u Mazurka Anna-Maria Żukowska. No i ze trzy razy przepraszała. Wszakże nic to nie kosztuje. 
Mazurek nie wierzył, że biologiczny mężczyzna może urodzić dziecko. Transfob. Najwyraźniej nie oglądał „Juniora”. Tego ze Schwarzeneggerem. 

3. Umawianie się na kawę sprowadza się dziś do spacerowania. Zawsze lubiłem spacerować. Dziś mi wyszło prawie dziesięć kilometrów. 


Obrazy w Pałacu jednak są lepsze niż mi się wydawało.