Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wojciech Pszoniak. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wojciech Pszoniak. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 11 stycznia 2016

9 stycznia 2016


1. Drugie Śniadanie Mistrzów. Zdecydowanie polecam. Jeżeli ktoś się boi, że zrobi TVN24 'oglądalność', nie powinien się martwić, bo wbrew pozorom normalny telewizor nie informuje nadawcy, że jego program jest na nim oglądany.

„Śniadanie” było naprawdę ciekawe. Przeważały rozsądne wypowiedzi. Do czasu, kiedy mistrz Pszoniak powiedział, że to, co się stało w Kolonii to była antyimigrancka prowokacja. Zasugerował, że zrobiona przez prawicę.

Od lat fascynuje mnie społeczne przekonanie o wybitnych walorach intelektualnych aktorów. W poprzedniej pracy miewałem gwiazdami ekranów (i scen) dość często do czynienia. I muszę przyznać – nadreprezentacji intelektualistów nie było. Było normalnie. Raz lepiej, raz gorzej na ogół normalnie. Jak gorzej – to wtedy się pojawiał kolega Kapla. On to jest w stanie w każdym odkryć coś pięknego.

Kolega Kapla jest teraz na Dakarze. Dakar zasadniczo jest w Afryce. Ale nie ten.
Dawno się z kolegą Kaplą nie widziałem. I to jest zła informacja.


2. K.O.D. zorganizował wiece w obronie wolnych mediów, wolności słowa etc. Na warszawskim red. Żakowski tłumaczył, że media publiczne nie stanęły na wysokości zadania, bo gdyby stanęły – PiS by nie wygrał wyborów. Ciekawa teoria. Red. Wanat wzywała do tego, by „PiS-owskich” mediów nie oglądać, bo wolnośś słowa jest najważniejsza. Kolejny dowód na to, że „wolność słowa”, o którą się walczy na wiecach K.O.D.-u to jakaś inna wolność słowa niż ta, co zwykle.
Generalnie K.O.D. redefiniuje znaczenia słów. I to nie tylko tych wielkich. Załapał się też liczebnik porządkowy „pierwszy”. Sławomir Sierakowski tłumaczył, że red. Blumsztajn pierwszy raz bierze w manifestacji. Redaktor Kurski powiedział, że nie wszyscy Kurscy są źli. 
Na razie monopolizują media. A monopole są ponoć złe.

Co ciekawe – po tej akurat manifestacji paru demokracji zaprzysiężonych obrońców przyznało, że czują się w coś wmanewrowywani i że im to nie pasuje.
I to jest zła informacja, bo jak się K.O.D. posypie – poseł Szejnfeld nie będzie gdzie miał występować w czerwonym bezrękawniku.

3. Gaz tani, benzyna tania. Nic tylko jeździć. Pojechałem na zakupy. W Makro znowu są półtorametrowe misie. Do Castoramy dowieźli moje ulubione brykiety. W Lidlu były kiszone ogórki.
Wracając wpadłem do wulkanizatora na Skrze. Z prawego przedniego koła powoli schodziło powietrze. Pan męczyguma zdjął oponę, wyczyścił felgę, założył oponę za co właściciel zakładu skasował 50 zł. I to jest zła informacja. Poprzednim razem ze trzy lata temu płaciłem tam 25 zł. A ponoć nie ma inflacji.